Jeden z mieszkańców Olsztyna doświadczył nieprzyjemnej niespodzianki po zaufaniu anonimowemu sprzedawcy w sieci. Chciał on zakupić kartę graficzną do swojego komputera, ale niestety transakcja okazała się być oszustwem. Nie tylko nie otrzymał żądanego produktu, ale także stracił na nieuczciwej transakcji 800 złotych. To zdarzenie przypomina, jak ważne jest zachowanie ostrożności podczas dokonywania zakupów przez Internet.
Olsztyńska Komenda Miejska Policji otrzymała zgłoszenie o potencjalnym przestępstwie oszustwa. Zgłaszający to zdarzenie mieszkaniec Olsztyna miał zamiar kupić kartę graficzną do swojego komputera. W grudniu natknął się na ciekawą ofertę na jednym z portali społecznościowych i skontaktował się ze sprzedającym. Ten ostatni oferował zarówno możliwość odbioru osobistego, jak i wysyłkę towaru, co wydawało się gwarantować wiarygodność transakcji.
Mieszkaniec Olsztyna postanowił zaufać sprzedawcy i zgodnie z ich umową przesłał pieniądze na podane konto. Informując sprzedawcę o dokonaniu płatności, podał również swój adres do wysyłki. Po tym, jak sprzedawca poprosił go o pokrycie dodatkowych kosztów wysyłki, poszkodowany zdecydował się na zastosowanie kodu BLIK do uregulowania tej opłaty.
Począwszy od tego momentu, mężczyzna czekał na swoją przesyłkę, próbując utrzymać kontakt ze sprzedawcą nawet z innego konta. Po kilku nieudanych próbach zdobył się na refleksję, że padł ofiarą oszustwa. Całość strat finansowych wyniosła 800 złotych, które ostatecznie wypadły z jego kieszeni prosto w ręce oszusta.