Tragiczne wydarzenie rozegrało się w sobotni poranek, kiedy to kierowca samochodu marki Toyota z nieznanych powodów stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i z ogromną siłą uderzył w drzewo rosnące przy drodze. Tak niespodziewany manewr skończył się tragicznie – mężczyzna zginął na miejscu, a auto, jak to określiły służby ratunkowe, zostało doszczętnie rozerwane. Miejsce dramatu to okolice malowniczej miejscowości Młoteczno, położonej w bliskiej odległości od Braniewa na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
Niepokojące zdarzenie miało miejsce na krajowej trasie nr 54, znajdującej się na terytorium gminy Braniewo. Co gorsza, szczegółowe okoliczności tego tragicznego incydentu są na tę chwilę nieznane. To właśnie fakt, że nie wiadomo co doprowadziło do tak drastycznego zdarzenia sprawia, że cała sytuacja jest o wiele bardziej dramatyczna.
Mężczyzna prowadzący Toyotę, jakby znikąd, zjechał na pas ruchu przeznaczony dla pojazdów nadjeżdżających z przeciwnego kierunku. W wyniku niekontrolowanego manewru uderzył w drzewo rosnące tuż przy jezdni. Siła uderzenia mogła być ogromna, co potwierdza stan samochodu po zdarzeniu.