Począwszy od jutra, województwo warmińsko-mazurskie stanie się areną corocznej kwalifikacji wojskowej. Jak poinformował płk Artur Lichończak, szef Ośrodka Zamiejscowego Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji z siedzibą w Olsztynie, proces ten będzie obejmował około 10 tys. osób, w tym przynajmniej 500 kobiet.
Przygotowany do realizacji tej procedury jest zespół 21 powiatowych komisji lekarskich, które będą pracować na terenie całego województwa. Osoby, które otrzymały wezwanie na rekrutację, będą musiały stawić się przed nimi. Pierwsza tura przesłuchań odbędzie się w Giżycku już w najbliższy czwartek.
Podczas środowej konferencji prasowej płk Artur Lichończak podkreślił, że mimo obowiązkowego charakteru kwalifikacji wojskowej, nie prowadzi to automatycznie do rekrutacji do sił zbrojnych. Zaznaczył, że głównym celem tego procesu jest zebranie informacji potrzebnych do uzupełnienia ewidencji wojskowej oraz ocena zdolności obywateli do pełnienia służby wojskowej, co jest realizowane za pomocą badań psychologicznych i lekarskich.
W toku kwalifikacji, każdemu uczestnikowi zostanie nadany stopień wojskowy – szeregowy oraz przypisana kategoria wojskowa. Jak zauważył płk. Lichończak, każdy będzie miał też możliwość złożenia wniosku o powołanie do służby wojskowej. Przyznał również, że na tych, którzy stawią się przed komisjami, czeka oferta pracy w wojsku lub możliwość studiowania na uczelniach wojskowych.