W ostatnim komunikacie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wydanym we wtorek, zawarto informację o II stopniu ostrzeżenia hydrologicznego związanego z potencjalnym przekroczeniem stanów alarmowych wód w regionie śląskim. Wśród innych doniesień, IMGW wskazał również na problem suszy hydrologicznej, który dotyczy obecnie dziesięciu województw polskich, w tym Warmii i Mazur.
Ostrzeżenie hydrologiczne wydane zostało dla obszaru zlewni rzeki Gostynia, gdzie znajdują się takie miejsca jak Tychy, Bieruń, Lędziny, Łazińska Górne czy Orzesze. Przewidywany wzrost poziomu wody jest spowodowany przede wszystkim intensywnym spływem wód opadowych. Szczególnie duże ryzyko przekroczenia stanów ostrzegawczych występuje na stacji hydrologicznej Bojszowy. Zgodnie z danymi IMGW, prawdopodobieństwo zaistnienia tego zjawiska wynosi aż 85 proc., a ostrzeżenie ma obowiązywać do godziny 18 dnia 23 lipca.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przestrzega również przed suszą hydrologiczną, która dotyka już województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie, kujawsko-pomorskie, mazowieckie, lubelskie, łódzkie, podkarpackie, małopolskie, śląskie i dolnośląskie. Na Warmii i Mazurach susza widoczna jest szczególnie na terenach, które obejmują zlewnię rzeki Drwęcy – od jej źródła do Welu, na obszarach Górnego Ełku i Górnej Legii, a także wzdłuż rzeki Pisy oraz w dolinie Dolnej Narwi.
Sytuacja wygląda podobnie w innych województwach: w podlaskim susza hydrologiczna dotyczy zlewni Biebrzy, Środkowej Narwi oraz Bugu. Natomiast w mazowieckim problem ten pojawia się na terenach Dolnej Narwi, Bugu oraz zlewni Pilicy – począwszy od zbiornika Sulejów na styku województw mazowieckiego i łódzkiego.