Badania przeprowadzone przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Olsztynie wykazały, że zjawisko masowego śnięcia ryb trapiące mieszkańców obszaru Jeziora Łańskiego na Warmii i Mazurach, było spowodowane niedoborem tlenu wynikającym z panujących wysokich temperatur, znanym również jako „przyducha letnia”. W wyniku tego fenomenu, z jeziornego ekosystemu usunięto około jednej tony martwych ryb, z przewagą sielaw.
Zjawisko to zostało zgłoszone po raz pierwszy przed tygodniem, kiedy to zanotowano obecność dużych ilości padłych ryb w Jeziorze Łańskim blisko Starej Kaletki. Informację tę zweryfikowali pracownicy Zarządu Zlewni w Olsztynie podczas inspekcji terenowej, nawiązując jednocześnie kontakt z lokalnym rybakiem. Zjawisko zostało również zgłoszone do WIOŚ, który uzyskał próbki wody celem jej analizy.
Według danych udostępnionych przez Wody Polskie, głównymi ofiarami były sielawy – z całkowitej ilości zebranych z jeziora martwych ryb, tonę stanowiło ok. 12,5 tys. sztuk tego gatunku.
Podczas przeprowadzonych oględzin, przedstawiciele WIOŚ dokładnie zbadał teren przybrzeżny jeziora oraz przeprowadził inspekcje rzek dopływających do niego – Łyny i Marózki. Wyniki badań wskazały, że woda w jeziorze była bez zapachu, miała zieloną barwę i nie wykazano obecności miejsc punktowego zanieczyszczenia zarówno w obrębie jeziora, jak i dopływających do niego cieków wodnych.
WIOŚ poinformował również, że wyniki laboratoryjne próbek zebranej 29 sierpnia wody nie wykazują oznak zanieczyszczenia i są porównywalne do wyników typowych dla podobnych zbiorników wody w tym samym okresie roku. Mikroskopowa analiza ujawniła jednak intensywny rozwój organizmów fitoplanktonowych, głównie sinic z rodzaju Limnothriz sp.